Prezydent RSiT

Prezydent RSiT - (także: Prezydent RTiS lub Prezydent Rzeczpospolitej) najwyższy organ władzy wykonawczej w Rzeczpospolitej Sclavinii i Trizondalu wyłaniany w drodze wyborów powszechnych na terenie Rzeczpospolitej, gdzie prawo głosu ma każdy obywatel RSiT oraz każdy zamieszkały w RSiT obywatel Księstwa Sarmacji. Urząd istnieje od 15 marca 2009 roku, gdy został wprowadzony na mocy I Konstytucji Rzeczpospolitej aż do dziś nieprzerwanie, jednak zdążyły się zmienić prawa i obowiązki jakimi jest obarczony.

Poczet Prezydentów RSiT

• Marcel v-hr. Hans (28 marca 2009 - 29 czerwca 2009)
• Onufry kaw. von Pohner (29 czerwca 2009 - 18 lipca 2009)
• Jan Dmowski y Potocki (3 września 2009 - 5 grudnia 2009)
• Karolina von Lichtenstein-Sobieszek (6 grudnia 2009 - 24 stycznia 2010)
• Tomasz Czunkiewicz (9 lutego 2010 - nadal)

Konstytucyjne obowiązki i prawa Prezydenta

Prezydentowi Rzeczpospolitej poświęcony jest w obecnej konstytucji Rzeczpospolitej Sclavinii i Trizondalu artykuł 5, który jest najobszerniejszym artykułem konstytucji. Traktuje on Prezydenta jako zwierzchnika rządu i gwaranta stabilności państwa. Przewiduje także możliwość odwołania go (na mocy odrębnej ustawy) oraz nakazuje w ciągu 2 dni od zaprzysiężenia powołać Wiceprezydenta

Tytuł honorowy

Prezydent Rzeczpospolitej używany też jest obecnie jako tytuł honorowy, jednak jedynie I Prezydent Rzeczpospolitej korzysta z takiej możliwości. W związku z negatywnym odbiorem kadencji prezydenckich przez społeczeństwo Rzeczpospolitej osoby będące wcześniej Prezydentami nie są odpowiednio tytułowane.

Pogląd społeczny

W Rzeczpospolitej dwóch Prezydentów zaniechało wykonywania swoich obowiązków i zostało w rezultacie odwołanych. Pierwszym był Onufry von Phoner znany raczej jako Adam Peterelli. W związku z jego zniknięciem w RSiT wprowadzono Stan Wyjątkowy gdyż konstytucja nie przewidywała takiego wypadku. Drugim Prezydentem, który nie skończył kadencji była Karolina Sobieszek jednak tym razem na mocy obecnej konstytucji udało się ją odwołać z urzędu. W związku z tymi wydarzeniami Prezydenci Rzeczpospolitej byli i obecni jako grupa nie cieszą się uznaniem (poszczególni tak, ale nie wszyscy).

W Rzeczpospolitej po stanie wyjątkowym rozważano także wprowadzenie Konsula, który miałby być kimś nad Prezydenta i który miał go w pewnym sensie kontrolować. Koncepcja ta jednak upadła.