Nowa Micropedia jest jeszcze w fazie beta. W razie problemów, napisz maila na pomoc@wiki.mikronacje.info albo zgłoś go na kanale na Mikronacyjnym Discordzie!
Martin Verner: Różnice pomiędzy wersjami
Nie podano opisu zmian |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
Mieszkaniec i obywatel , od 30.01.11r., Rzeczpospolitej Klindojskiej . Wcześniej obywatel Nowej Sclavinii. Skończył Sclaviński Uniwersytet na kierunku Dziennikarstwo, zajmował się jakiś czas gazetką sclavińską. Wuj śp. [[Dargiusz Torendo]]. Przyjaciel [[Bartek de Lima|Bartka de Limy]] oraz [[Leonardo Ve]]. Jeden z członków[[DPRK| DPRK. ]] | '''Od 03.06.11r. Martin Rutzeldorf. '''Mieszkaniec i obywatel , od 30.01.11r., Rzeczpospolitej Klindojskiej . Wcześniej obywatel Nowej Sclavinii. Skończył Sclaviński Uniwersytet na kierunku Dziennikarstwo, zajmował się jakiś czas gazetką sclavińską. Wuj śp. [[Dargiusz Torendo]]. Przyjaciel [[Bartek de Lima|Bartka de Limy]] oraz [[Leonardo Ve]]. Jeden z członków[[DPRK| DPRK. ]] | ||
W marcu oburzony działaniami FRK [niegospodarność, reżim, socjalizm, totalitaryzm, brak wolności słowa] odszedł z tegoż kraju i zamieszkał w [[Królestwo Wurstlandii|Królestwo Wurstlandii. ]] | W marcu oburzony działaniami FRK [niegospodarność, reżim, socjalizm, totalitaryzm, brak wolności słowa] odszedł z tegoż kraju i zamieszkał w [[Królestwo Wurstlandii|Królestwo Wurstlandii. ]] |
Wersja z 12:20, 4 cze 2011
Od 03.06.11r. Martin Rutzeldorf. Mieszkaniec i obywatel , od 30.01.11r., Rzeczpospolitej Klindojskiej . Wcześniej obywatel Nowej Sclavinii. Skończył Sclaviński Uniwersytet na kierunku Dziennikarstwo, zajmował się jakiś czas gazetką sclavińską. Wuj śp. Dargiusz Torendo. Przyjaciel Bartka de Limy oraz Leonardo Ve. Jeden z członków DPRK.
W marcu oburzony działaniami FRK [niegospodarność, reżim, socjalizm, totalitaryzm, brak wolności słowa] odszedł z tegoż kraju i zamieszkał w Królestwo Wurstlandii.
Kariera polityczna
Sclavinia
Ten kraj był jego pierwszą mikronacją. Po przybyciu do niego od razu zapisał się na Uniwersytet i skończył go na kierunku "Dziennikarstwo", potem pracował jako r.naczelny małej, sclavińskiej gazety. Nie był ani znanym, ani poważanym politykiem. Pracował też tam jako znachor, ale chyba tylko tydzień, nie kręciło go to. Gdy już wiedział, że wyemigruje, wiedział też gdzie. "Oferta" sama spadła mu na rękę.
Klindia
Do Klindii przybył z powodu śmierci swojego ukochanego bratanka - Dargiusz Torendo. Po przybyciu do tegoż kraju bronił godnego imienia bratanka - jego zawodem było staranie się o pomniki dla Dargiusza. Ale to tylko przez pewien okres. Został tu już na dobre, na razie najdłużej. Został jednym z najlepszych i najbardziej znanych polityków w tym kraju, r.naczelnym gazety Dziennik Klindojski, posłem, liderem partii Dargiusza - DPRK . Z biegiem czasu coraz bardziej sprzeczał się z królową. W końcu oburzony tym, co się działo w Klindii [totalitaryzm, egoizm, brak wolności słowa, niegospodarność itp.] opuścił kraju, a by zawitać do....
Królestwo Wurstlandii
To był dla niego raj, w porównaniu do poprzedniego państwa. Zyskał tam szybko zaufanie, zdobył szybko bardzo szerokie , duże doświadczenie, był m.in.: kandydatem na Ambasadora KW w Wyspach Stołockich, kandydatem na Gubernatora Gubernii Grillgeradzkiej, Wójtem Gubernii Barwaldzkiej, r.naczelnym tygodnika "NEWS" Wurstlandia, a także posłem i Marszałkiem Sejmu Walnego. Mieszka tam do dnia dzisiejszego, lecz od przybycia stracił trochę zaufania i poważania, między innymi przez za dużą ilość żartów, które przeobrażały się w kpiny.